Читать книгу Życzenie Smierci (Więzy Krwi Księga 12). Więzy Krwi Księga 12 онлайн
15 страница из 76
Gypsy zastanawiała się przez dłuższą chwilę, po czym powoli potrząsnęła głową: "Nie, myślę, że to już chyba wszystko, co najważniejsze."
"To cud, że „Krew Czarownicy” wciąż stoi" - szepnęła Lacey i ścisnęła mocniej dłoń kuzynki, by następnie podnieść ją między nimi. "A ty próbowałaś zastrzelić demona drewnianą kulą" - potrząsnęła głową ze zdumieniem i współczuciem. Odważna i głupia, to były ich wspólne cechy. "Tak się cieszę, że ten Michael miał taką moc, by cię uzdrowić. Umarłabym, gdybym wróciła do domu tylko po to, by znaleźć zarówno ciebie, jak i dziadka... martwych."
"Nic mi nie jest, a ty jesteś teraz w domu. Zostajesz... prawda?" Gypsy zapytała pozwalając nadziei błyszczeć w jej oczach.
Lacey zaczęła mówić nie, ale przerwała, przygryzając dolną wargę, gdy próbowała ogarnąć umysłem to, co powiedziała jej kuzynka. Podnosząc podbródek, zatrzymała swoje spojrzenie na spojrzeniu Gypsy, zastanawiając się, czy właśnie znalazła siatkę bezpieczeństwa, której tak długo szukała. Jeśli dzięki temu demony nie znajdą jej jeszcze przez jakiś czas, to nie zamierzała skarżyć się.