Читать книгу Życzenie Smierci (Więzy Krwi Księga 12). Więzy Krwi Księga 12 онлайн
39 страница из 76
Nie była pewna, co miał na myśli mówiąc o aniołach, ponieważ nie chciał tego wyjaśnić, ale najważniejsze było to, że Vincent po prostu nie mógł umrzeć. Poprawka... mógł umrzeć, ale zazwyczaj nie pozostawał martwy na długo. Nawet rozpiął koszulę, pozwalając jej zobaczyć, że rana po kuli przestała już krwawić i goiła się w szybkim tempie.
Lacey z czasem wczuła się w jego sytuację, rozumiała, że żył już tak długo, aż stał się znudzony, nieustraszony, samotny... i bardzo zły, że wciąż jest żywym człowiekiem, podczas gdy wszyscy, na których mu zależało, byli martwi.
Ona i Vincent zawarli kilka aktów porozumienia odnoszących się do ich partnerstwa i przyjaźni. Pierwszą z nich było to, że nie będzie próbowała uciekać, bo choć on nie mógł umrzeć, Vincent był pewien, że mogła i że zrobiłaby to, gdyby Mistrz ją dogonił. Drugą umową było to, że będą kontynuować swój związek bez zobowiązań, który szalenie jej się podobał.
Nie chodziło o to, że go nie kochała... kochała. Ale bardziej jako najlepszego przyjaciela, co było dla niej plusem, ponieważ twierdził, że stracił zdolność odwzajemniania uczuć wieki temu. Dla niego zakochanie się w kimś doprowadziłoby jedynie do cierpienia, gdy patrzył, jak ta osoba starzeje się i umiera... opuszczając go. Doskonale to rozumiała.