Главная » Nieśmiertelni читать онлайн | страница 6

Читать книгу Nieśmiertelni онлайн

6 страница из 296

– Mężczyzna, skarbie, z Bliskiego Wschodu…

– Ooo… a skąd wiesz?

– Bo widziałem, jak wsiadaliśmy.

– Aaaa… no rzeczywiście! Mądry chłopczyk.

– Dobrze się czujesz, Harry? – zapytał z troską, przybliżył się i spojrzał jej w twarz.

Uśmiechnęła się miło, filuternie, może trochę sexy, otworzyła szeroko oczy, podniosła wysoko brwi, aż zrobiły jej się na czole dwie delikatne zmarszczki. Źrenice miała wyraźnie powiększone, a na policzkach rumieńce okrągłe jak dwa pomidory. Włóczkowy beret przesunął się daleko na tył głowy i wisiał resztkami sił na francuskim warkoczu. Widać było, że w tym stanie Harry mogła swobodnie kontaktować się ze wszystkimi bogami świata.

Hasan pocałował ją, a ona głośno czknęła.

– A w islamie jest kabała? – zapytała i znów czknęła.

– Okultyzm występuje w prawie każdej religii, o ile wiem… U nas w sufizmie, ale słabo to znam. Wielu Czeczenów to sufi.

– Musisz poczytać takiego jednego Rosjanina… hm… pisarza… – Harriet wyraźnie się zacięła. – Aaaa… na początku jego powieści diabeł tłumaczy dwóm Rosjanom, że siła wyższa kieruje naszym losem… no, Boga miał wtedy na myśli, a oni, że nie, bo są ateistami i sami kierują swoim losem. – Harriet z zadumą pokiwała głową i czknęła po raz trzeci. – To jak to jest?

Правообладателям