Читать книгу Dziennik śmierci онлайн
108 страница из 108
– Powiedział pan, że facet nie wygląda na kogoś, kto dałby się tak łatwo podejść zwykłej złodziejce, tak? Tylko że facet nie trafił na zwykłą złodziejkę. Trafił na mnie, a ja jestem w tym fachu najlepsza.
Twarz detektywa wyrażała głębokie powątpiewanie.
– Jesteś najlepsza w swoim fachu?
– Tak.
Garcia usiadł na krześle, oparł głowę na dłoni i zaczął się drapać po podbródku. Po chwili spojrzał na swojego partnera.
– Nie mamy innego wyjścia – oświadczył. – Będziemy musieli to zrobić.
Angela spojrzała na detektywów i zmarszczyła czoło.
– Co takiego będziecie musieli zrobić?
Конец ознакомительного фрагмента.
Текст предоставлен ООО «ЛитРес».
Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.
Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.