Читать книгу Dziennik śmierci онлайн

105 страница из 108

– Ten skurwiel pozbawił go wszystkiego… odebrał mu godność… niewinność… życie – dodała Angela, a po jej policzkach pociekły łzy. – Odebrał go nam… mnie… mojej mamie i tacie. Zniszczył naszą rodzinę.

Hunter niemal czuł ogrom jej cierpienia. Wiedział, że człowiek doświadcza najbardziej dotkliwej samotności, kiedy cały jego świat rozpada się w gruzy, a on może się temu jedynie bezradnie przyglądać.

– Nawet gdyby ten chłopak ze zdjęcia nie przypominał Shawna, i tak był czyimś synem, może również czyimś bratem. – Angela przerwała, żeby wytrzeć nos i zrobiła głęboki wdech. – Ale nie, to zdjęcie nie przypomniało mi o Shawnie. Przypomniało mi przede wszystkim, że ten psychopata nigdy nie został schwytany. Że wciąż jest na wolności i prawdopodobnie nadal robi innym dzieciakom to, co zrobił mojemu braciszkowi. To zdjęcie i cały ten dziennik uświadomiły mi, że Shawn nie był jedyną ofiarą. Uświadomiły mi, że ten pojebany świat jest pełen pojebanych ludzi takich jak ten potwór, to zło wcielone. W pierwszym odruchu chciałam wysłać ten dziennik policji, ale jaką miałabym gwarancję, że potraktujecie go poważnie? Może jestem zwykłą złodziejką, ale mam trochę rozumu. Wiem, że dostajecie mnóstwo zawiadomień telefonicznych, listów, paczek czy mejli z różnymi zmyślonymi bredniami. Pewnie gdybym wysłała wam ten dziennik, ktoś by stwierdził, że ta sprawa może poczekać i odłożyłby go na stertę papierów. Może kiedyś zajrzałby do środka, a może nie. Mógłby nawet nie przeprowadzić żadnej ekspertyzy, tylko od razu uznać go za głupi kawał i wyrzucić do kosza.