Читать книгу Sprawa 1569 онлайн
77 страница из 111
– Spotkałeś kogoś? Zatrzymałeś się gdzieś?
– Nie, nie przypominam sobie.
– Jeśli czegoś nie pamiętasz albo nie jesteś pewny, ważne, żebyś to mówił.
Bohrman przechylił się do przodu, żeby stworzyć wrażenie, że prowadzą poufną rozmowę.
– Trudno zapamiętać dokładną godzinę. Większość osób myli się, kiedy ma umieścić w czasie jakieś zdarzenie z przeszłości. Pamiętaj, że lepiej podać widełki czasowe niż konkretną godzinę. Na przykład, zamiast mówić, że byłeś w domu o wpół do dziesiątej, lepiej powiedzieć, że wróciłeś między dziewiątą a dziesiątą.
Danny skinął głową i spojrzał na drzwi.
– Myśli pan, że pozwolą mi wrócić do domu? Po tym, co zeznałem?
– Trudno powiedzieć, Danny. Mogą potrzebować czasu, żeby dokładnie wszystko sprawdzić. Myślę, że powinieneś przygotować się na to, że zostaniesz tu przynajmniej do jutra.
– Tutaj?
– Prawdopodobnie przewiozą cię do aresztu w Porsgrunn.
Danny Momrak wyprostował się i przycisnął plecy do oparcia krzesła. Sama myśl, że miałby spędzić noc w areszcie, wywołała na jego twarzy grymas paniki.