Читать книгу Niewierni онлайн
320 страница из 323
I nie w pracy – skarciła się w myślach bez przekonania.
– Naucz się, że kobieta postrzega otoczenie przez pryzmat swoich zmysłów, estetykę, otaczające ją piękno… wartości wyższe, zapachy. Czasami kobiety używają tych samych perfum, ale każda pachnie inaczej…
– Jasne! Ale w takim samym samochodzie wyglądają tak samo.
– Nic nie zrozumiałeś! Jak ty się dogadywałeś z Justyną? – Sara przybrała bardziej bojową postawę. – Normalnie kobieta powinna mieć na każdą okazję inny samochód. Pasujący do konkretnej kiecki czy garsonki… jak ważny dodatek, biżuteria, elegancka droga torebka… Bottega Veneta albo Miu Miu. – Wyraźnie zaczęła się rozkręcać. – Dla niektórych kobiet… – przerwała na moment – samochód jest jak pralka, lodówka czy kuchnia. Są różne babki… Oczywiście samochód powinien być też użyteczny, szybki, wygodny i takie tam…
– No… a bezpieczny to nie?
– Duży i bezpieczny to musi być mój mężczyzna – rzuciła odruchowo i aż zamarła, bo po raz pierwszy zadeklarowała kobiecą słabość, co było absolutnie sprzeczne z jej oficjalną linią.