Читать книгу Wzgórze Wisielców онлайн
99 страница из 110
Erla westchnęła.
– No, cholernie dobra wiadomość. Nie mógł po prostu wyznaczyć godziny? – Gdy Lína nie rzuciła się na pomoc patologowi, szefowa zapytała: – A monitoring w budynku, gdzie mieszkał denat? Było coś ciekawego?
Poprzedniego wieczoru po wizycie u administratora Huldar przyniósł nagrania do wydziału i zajrzał do Erli, żeby jej przekazać, co on i Gudlaugur ustalili w miejscu zamieszkania Helgiego. Gdy godzinę później wychodził do domu, Erla wciąż siedziała przy swoim biurku. Z rejestru czasu pracy wnikało, że skończyła dopiero po drugiej w nocy.
Lína skinęła głową i Huldar skorzystał z okazji, żeby dojść do głosu. Chociaż nie robił notatek jak Lína, na bieżąco śledził wszystko, co się działo w śledztwie, wiedział więc, że jego młodsza koleżanka nie będzie miała wiele do dodania.
– Przejrzę te nagrania, jeśli nie wyznaczyłaś do nich nikogo innego. Znam budynek i prawdopodobnie łatwiej niż komukolwiek innemu będzie mi rozpoznać chłopca. Przy odrobinie szczęścia nagrania pozwolą ustalić, o której tam przybył i kto go przyprowadził. Mam nazwisko pracownika agencji ochrony, która obsługuje monitoring.