Главная » Dziennik śmierci читать онлайн | страница 48

Читать книгу Dziennik śmierci онлайн

48 страница из 108

– Znaleźliście coś?

– Nic – odparł Garcia. – Ale nie powiem, żebyśmy szukali dokładnie. Jest ciemno, a my mieliśmy tylko czołówki.

– Nie przejmujcie się. Jeśli ten potwór coś tutaj zostawił, na pewno to znajdziemy – zapewniła detektywów Slater i odsunęła się od wykopu, żeby zrobić miejsce technikowi z aparatem, który pochylił się nad trumną i zaczął fotografować ciało. – To będzie powolna i żmudna robota. Spędzimy tu wiele godzin, ale wam należy się zasłużony odpoczynek. Już dawno powinniście skończyć zmianę. Jeśli odkryjemy coś nowego, od razu damy wam znać.

– Zostanę tu jeszcze trochę – odpowiedział Hunter, po czym zwrócił się do swojego partnera. – Ale ty wracaj do domu, Carlosie. I pozdrów Annę ode mnie. Zobaczymy się jutro w komendzie.

Garcia odwrócił się, żeby odejść, kiedy fotograf, który właśnie składał się do kolejnego ujęcia, zauważył coś we wnętrzu trumny. Jego uwagę przyciągnął mały przedmiot leżący obok głowy ofiary i częściowo przykryty jej włosami.

– Moglibyście tu podejść? – zawołał do detektywów.

Правообладателям