Читать книгу Sprawa 1569 онлайн

92 страница из 111

Zanim Wisting zjadł śniadanie, sprawdził internetowe wydania gazet. Pisano o zwłokach w spalonym domu Kleiserów i łączono ten fakt z zaginięciem Agnete Roll. W tej sprawie wypowiedział się Nils Hammer, pełniący obowiązki szefa wydziału. Potwierdził, że policja prowadzi śledztwo w sprawie zabójstwa, ale nie ujawnił żadnych nowych szczegółów, o których komisarz by nie wiedział.

Na pewno wszyscy w wydziale byli bardzo zajęci. Wistingowi było to na rękę. Nie zamierzał im przeszkadzać. Miał własne sprawy, którymi chciał się zająć, nie mieszając w to kolegów.

Sprawdził skrzynkę pocztową. Była pusta. Wsiadł do samochodu i ruszył w stronę centrum.

Ustawił nawiew na maksymalne obroty, żeby przednia szyba jak najszybciej odparowała. Kiedy jechał, woda deszczowa zbierała się w nadkolach.

Przed budynkiem komendy jakiś mężczyzna w kurtce naciągniętej na głowę przebiegł na drugą stronę ulicy. Wisting zaparkował na dziedzińcu. Przeszedł przez parking podziemny i otworzył drzwi do archiwum. Świetlówki zabrzęczały i kilka razy zamrugały, zanim rzędy półek zalało białe światło. Odszukał rok 2001. Akta spraw były ułożone chronologicznie, po dziesięć w każdym pudle archiwizacyjnym. Większe sprawy zajmowały całe pudło, natomiast te najobszerniejsze trzeba było podzielić na kilka kartonów. Sprawa 1883 mieściła się w sześciu pudłach. Za dużo, by zanieść wszystko na górę za jednym razem. W pierwszej kolejności komisarz chciał się upewnić, że akta sprawy przeciwko Janowi Hansenowi wciąż leżą w archiwum.