Читать книгу Afekt онлайн
13 страница из 145
– Dziewczyna też doskonale o tym wiedziała – skwitował. – Zgłosiła się do redakcji tylko po to, żeby wywrzeć presję i przedstawić mi ultimatum.
Joanna oparła się plecami o szklane drzwi.
– Jakie? – rzuciła.
– Chce trzystu tysięcy za milczenie.
Kosmowski prychnął, a Messer spojrzał na Halskiego z obojętnością.
– Twierdzi, że to niewiele, biorąc pod uwagę, że budżet naszej kampanii wynosi kilka milionów.
O parę za dużo, skwitowała w duchu Joanna, choć na tle wydatków kandydatów PDP i UR to i tak niewiele. Dwie główne partie wyłożą na kampanię dokładnie tyle, ile pozwala prawo, czyli prawie dwadzieścia milionów.
– Nie ma żadnych dowodów – dodał Mirek. – To słowo przeciwko słowu, ale szkody, jakie wyrządzi mojemu bratu, będą nieodwracalne. Wszyscy kandydaci podchwycą temat, będzie wałkowany nieustannie w mediach, koloryzowany i przedstawiany na coraz więcej sposobów.
Joanna milczała, nie odrywając badawczego spojrzenia od Halskiego.
– Te pomówienia zniszczą całe moje życie – kontynuował. – A mojego brata pozbawią szansy na prezydenturę.