Читать книгу Afekt онлайн
11 страница из 145
Chyłka natychmiast się odsunęła.
– Chyba cię, kurwa…
– Zarzuca panu gwałt? – włączył się szybko Messer.
– Nie. Według tego, co przedstawiła, wyraziła zgodę na stosunek.
– To bez znaczenia – włączył się Krat. – Poniżej piętnastego roku życia prawo nie dopuszcza świadomego wyrażenia woli.
Mirosław wzruszył ramionami, a potem ciężko wypuścił powietrze nosem i spojrzał na Joannę.
– Widzę, że nie jest pani przesadnie zadowolona.
Chyłka się podniosła, a Kosmowski natychmiast posłał jej ostrzegawcze spojrzenie. W Żelaznym & McVayu zdążył poznać ją na tyle dobrze, by wiedzieć, czego powinni się teraz spodziewać.
– Nie bronię pedofili – wypaliła.
– W takim razie nie ma problemu, bo ja nim nie jestem – odparł szybko Halski. – Nigdy nie współżyłem z żadnym dzieckiem, sama myśl napełnia mnie odrazą. A tej dziewczyny w życiu nie widziałem na oczy.
– W takim razie wybronisz się bez trudu. Ale z innym prawnikiem.
Chyłka ruszyła w kierunku wyjścia, kątem oka dostrzegając, jak młodsi pracownicy na korytarzu odwracają głowy, udając, że nie przyglądali się szefostwu.