Читать книгу Afekt онлайн
22 страница из 145
– To dzięki takim jak on możesz dzisiaj wywalać kasę na nowego iPhone’a, który prawie niczym nie różni się od poprzedniego, a Klara Kabelis może popierdalać sobie po Smolnej z włosami w kolorze bubblegum róż.
Oryński podrapał się po skroni.
– Naprawdę go nie kojarzysz? – rzuciła Chyłka.
– Niespecjalnie.
– Ale co Paluch powiedział o Białasie, a Szpaku o Bedoesie w relacjach na Instagramie, to się orientujesz doskonale.
Kordian stanął obok niej i posłał jej niepewne spojrzenie.
– Kontroluję, co robisz w sieci, Zordon.
– Oczywiście – mruknął.
– Muszę trzymać rękę na pulsie. Jak tylko zaczniesz czytać o wychowywaniu dzieci, najlepszych wózkach, najmniej podrażniających pupkę niemowlęcia pieluszkach i tak dalej, zwijam się z tego związku.
Oryński chrząknął niepewnie i obrócił się do niej.
– Więc co z tym Halskim?
– Nic. Chodzi o jego brata.
Nabrała głęboko tchu, a potem zrelacjonowała mu całą rozmowę z Trzygłową Hydrą Moczarową i Mirkiem. Kordian słuchał z coraz większym niedowierzaniem, doskonale pamiętając jej solenne postanowienie, że nigdy nie wystąpi w obronie kogokolwiek oskarżonego o pedofilię.