Главная » Niewierni читать онлайн | страница 281

Читать книгу Niewierni онлайн

281 страница из 323

– FSB ma swoje źródła w ich ambasadzie, ale nie udało się nic ustalić. Wyjazdy Lee do Polski były utrzymywane w absolutnie ścisłej tajemnicy, także wewnątrz placówki – stwierdził Lebiedź w taki sposób, jakby sam był zaangażowany w działania operacyjne. – Pojawił się jednak pewien interesujący szczegół. Bilety na samolot do Warszawy kupował ochroniarz Lee, a nie oficer rezydentury albo pracownik administracyjny ambasady. To był ważny element potwierdzający, że te wyjazdy mogą mieć tajny charakter.

– Po wstępnej analizie przyjęliśmy założenie, że Lee musi się spotykać w Polsce z kimś szczególnie ważnym dla wywiadu koreańskiego – przejął głos Siemionow. – Wykluczyliśmy tajne rozmowy z Amerykanami…

– Dlaczego? – zapytał Popowski. – Przecież…

– Ze względów politycznych – odpowiedział zdecydowanie Lebiedź. – Lee jest zdeklarowanym jastrzębiem… Amerykanie prędzej by go zlikwidowali, niż wdawali się z nim w rozmowy.

– Jankesi nie będą się kontaktować z Północą bez wiedzy Południa – wtrącił Wania. – Już kiedyś próbowali i źle to się skończyło. A poza tym po co jeździć aż do Warszawy? Przez moment podejrzewaliśmy, że to może Północ rozmawia z Południem, ale zaraz uznaliśmy to za bezsensowne, bo Seul musiałby mieć zgodę Warszawy, więc tego samego dnia wiedzieliby o tym Amerykanie. Tak czy inaczej żadna z kombinacji politycznych nie miała większego sensu – zakończył Siemionow i pokiwał znacząco głową, ale nie poprawił okularów, które zjechały mu już na koniec nosa.

Правообладателям