Читать книгу Bez winy онлайн
43 страница из 132
– Nie musi się pani usprawiedliwiać – zapewnił sierżant Jenkins.
Kate przyglądała się Kseni z ukosa. Co za tragiczna historia, pomyślała. Inteligentna osoba, która prawdopodobnie mówi płynnie w kilku językach, ale musiała zostać sprzątaczką i kelnerką, a teraz jest żoną mężczyzny, który nie chce, aby pracowała. Ciekawe, czy to dlatego tak bardzo przytyła. Czy w ten sposób rekompensuje sobie frustrację, własną pustkę?
Przywołała się jednak do porządku. To czyste spekulacje. Nie znała Kseni na tyle, by mogła sobie pozwolić na ocenę jej życia.
– Co robiła pani w Londynie? – zapytał Jenkins.
Ksenia przez chwilę sprawiała wrażenie zdezorientowanej.
– W Londynie?
– Cóż, na londyńskim King’s Cross wsiadła dziś pani do pociągu.
– No tak. Oczywiście. Byłam w odwiedzinach u przyjaciółki. Pojechałam do niej w czwartek, dziś wracałam. Mój mąż odbierze mnie ze stacji w Leeds. – Nagle wydała się potwornie przejęta. – O Boże. Będę dużo później. Koniecznie muszę go powiadomić.
– Chce pani skorzystać z mojego telefonu? – zaproponowała Kate.