Читать книгу Ostatnie życie онлайн
118 страница из 182
Inspektor policji kryminalnej Bernt Primer wsunął głowę w szczelinę w drzwiach i zaproponował, że przyniesie kawę. Wyjaśnił, że nie będą musieli już długo czekać, po prostu najpierw trzeba zakończyć jedno przesłuchanie. Zanim Heimer zdążył odmówić, Sissela odparła, że chętnie poproszą dwie filiżanki z mlekiem. Primer zniknął ponownie. Prawdopodobnie ruszył do automatu z kawą, który Heimer widział w korytarzu. Była na nim naklejka z napisem: „Uwaga na policyjną kawę”.
Sissela wyglądała na niespokojną, gdy tak siedziała i poprawiała spódnicę Bóg wie który raz z rzędu. Gorbaczow – czy raczej Anton Lundberg, bo tak właśnie nazywał się szef ekipy śledczej – zadzwonił przed południem i poprosił ich o przybycie. Najwyraźniej pojawiły się nowe informacje w sprawie. Przez telefon nie chciał zdradzić, czego dotyczyły.
Heimer wrócił myślami do ich ostatniego spotkania ze śledczym ze znamieniem na czole. Odbyło się w ich willi nieco ponad tydzień wcześniej. Miał wrażenie, że Sissela się załamie, kiedy policjant powiedział wprost, co znaleziono na skale, i podał szacowaną ilość krwi ich córki. Ona jednak milczała, zamknęła się w sobie. Aż w końcu zaczęła zadawać pytania, jedno po drugim. Były logiczne, pozbawione sentymentów. Gorbaczow – nie dało się o nim myśleć inaczej – zrozumiał, z kim ma do czynienia, i przestał owijać w bawełnę.