Главная » Ostatnie życie читать онлайн | страница 123

Читать книгу Ostatnie życie онлайн

123 страница из 182

– On jest kolorowy. – Heimerowi nie udało się ukryć zdziwienia.

– Tak, jest kolorowy – odparł Primer, jakby powtórzenie tej uwagi mogło odbierać jej nieco mocy.

Heimer uważnie przyglądał się zdjęciu. Próbował stłumić wzmagające się mdłości i skupić na rozstrzygnięciu, czy kiedykolwiek przedtem widział tego młodego człowieka. Zawsze miał dobrą pamięć do twarzy, więc jeśli ich drogi kiedykolwiek się przecięły, pamiętałby. Nie poznał w życiu tak wielu czarnoskórych mężczyzn. Bank pamięci był jednak pusty.

– On chyba nie jest z Tynäs? – odezwała się Sissela.

W innej sytuacji Heimer zaśmiałby się z tego pytania. Mężczyzna ze zdjęcia śmiertelnie przeraziłby paniusie z The Hämptons samym tylko pojawieniem się na ulicy.

– Mieszka nieopodal Skoghall – odparł Gorbaczow.

Sissela przesunęła zdjęcie z powrotem po stole. Był to wyraźny znak, że nie chce już dłużej na nie patrzeć. Primer zrozumiał, odłożył zdjęcie do teczki i ją zamknął.

– Przykro mi, że nie możemy bardziej pomóc – powiedziała Sissela, wstając.

Правообладателям