Читать книгу Dziennik śmierci онлайн
18 страница из 108
– Wybierasz się na jutrzejszy bal? – zapytał Garcia, kiedy weszli na półpiętro.
– Masz na myśli naszą firmową imprezę świąteczną? – upewnił się Hunter, ale jego mina nie wyrażała entuzjazmu. – A ty?
– Jasne! – Garcia w przeciwieństwie do kolegi wyglądał na podekscytowanego. – Przebiorę się za mikołaja zombie.
– Mikołaja zombie? – powtórzył Hunter i zacisnął wargi. – Poważnie?
– No pewnie! Takie imprezy są straszliwie nudne. Trzeba w nie tchnąć trochę humoru.
– I chcesz tchnąć trochę humoru w imprezę firmową, zakładając kostium mikołaja zombie?
– Jesteś zazdrosny, bo sam nie możesz się przebrać – zripostował Garcia. – Siedzisz na honorowym miejscu obok kapitan Blake, nie?
Hunter przytaknął i przewrócił oczami.
– To dopiero będzie ubaw.
Jego partner zachichotał.
– Nie wątpię.
Laboratorium analizy mikrośladów było jedną z ośmiu sekcji podlegających wydziałowi zabójstw policji Los Angeles. Zgodnie z nazwą jego głównym zadaniem było badanie śladów, które mogły powstać w efekcie fizycznego kontaktu sprawcy i ofiary przestępstwa. Zajmowało się również analizą innych materiałów dowodowych, organicznych lub nie, które zabezpieczono na miejscu zbrodni.