Читать книгу Sprawa 1569 онлайн
11 страница из 111
Zanim przeszedł do rzeczy, musiał jej opowiedzieć, jak mijają mu wakacje, jaką ma pogodę i jak planuje spędzić resztę lata.
Nie wspomniał o anonimie. Napomknął jedynie, że interesuje go stara sprawa z sąsiedniego okręgu.
– Możesz ściągnąć dla mnie jej akta?
Bjørg Karin nie zadawała żadnych pytań.
– Zadzwonię do Eli – odparła. – Akta będą na ciebie czekały, kiedy wrócisz z urlopu.
Domyślił się, że Eli pracowała w komendzie policji w Skien na tym samym stanowisku co Bjørg Karin.
– Wolałbym, żebyś przesłała mi je tak szybko, jak to możliwe – odrzekł.
– Rozumiem – przytaknęła, chociaż brzmiała tak, jakby nie rozumiała. – Jutro w południe dostaniemy pocztę wewnętrzną.
– Świetnie.
Już mieli kończyć rozmowę, gdy Wisting rzucił okiem na list.
– Jeszcze jedno – powiedział. – Możesz poprosić Eli, żeby sprawdziła, czego dotyczy sprawa, i dać mi znać?
Z tonu jej głosu wywnioskował, że zaskoczyła ją prośba o przesłanie akt nieznanej mu sprawy, ale nie skomentowała tego, tylko obiecała, że zrobi to, o co ją poprosił.