Главная » Czerwony jeździec читать онлайн | страница 18

Читать книгу Czerwony jeździec онлайн

18 страница из 123

– Edgar von Dürenburg? – powtórzył.

Kotkina z niedowierzaniem uniosła twarz: a co? Zajcew pomyślał ze zdziwieniem, że w czternastym roku po rewolucji, już po czerwonym terrorze, po czystkach i zsyłkach, w radzieckiej instytucji, jaką niewątpliwie był Klub Hodowli Psów Służbowych przy Towarzystwie Osoawiachim, ktoś pominął taki odprysk przeszłości, kogoś o tak rzucającym się w oczy nazwisku.

– To jej dog. Wołają na niego von Dürenburg – wyjaśniła cierpliwie, lecz wyniośle. – Pierwsza nagroda na wystawie w 1914 roku. A jego opiekunka to Palicyna. Natalja Dmitrijewna Palicyna. Nasza instruktorka.

Po pełnym szacunku głosie Zajcew poznał, że Palicyna mogła pochwalić się wiedzą i doświadczeniem. Ale czy też proletariackim pochodzeniem? Z pewnością nie. Zajcew uśmiechnął się w myślach. Nie darował sobie:

– Proszę wybaczyć, a Sztiglic to też dog?

Kotkina posłała mu mordercze spojrzenie.

– To nasz instruktor. Towarzysz Sztiglic. Entuzjasta, oddany sprawie – powiedziała to wyraźnie głosem, na którego dźwięk kładły się na brzuchach zarówno owczarki niemieckie, jak i rozszczekane mieszańce, przez głupotę kupione za państwową walutę.

Правообладателям