Читать книгу Niewierni онлайн
288 страница из 323
– A co z profesorem? – zapytał Michaił.
– Początkowo protestował, ale później pogodził się z tą decyzją – odpowiedział generał. – Teraz jednak widać, że chyba nie.
– Sprawdziliśmy. Igor Konstantinowicz przebywał w Europie dokładnie w tych dniach, kiedy Lee Young-chul latał do Warszawy… Właściwie dotyczy to jego dwóch ostatnich podróży – stwierdził Siemionow. – Nie wiemy, po co profesor latał do Europy… dokładniej do Berlina, ale oni tam przecież nie mają granic i mógł swobodnie jechać do Warszawy…
– To trochę mało! – obruszył się Popowski, jakby chciał wziąć profesora w obronę. – To może być najzwyklejszy przypadek.
– Chciałbym, żeby tak było! – przerwał mu generał. – Chciałbym wierzyć, że profesor Igor Konstantinowicz, bohater Związku Radzieckiego, jest tylko cierpiącym na zespół Kramera starcem i lata do Europy na wakacje… albo szuka starych samowarów, które wywieźli Niemcy. Sprawa jest jednak zbyt poważna. – Zamilkł na chwilę, ale Wania nie podjął opowieści, wyraźnie oddając teraz inicjatywę generałowi. – Kiedyś Lee wypił za dużo, zostawił jakiś dokument na biurku i poszedł rzygać. Nasze źródło w ich ambasadzie, właściwie agent FSB, przez minutę widziało ten dokument… Patrz, Misza, jaki przypadek! – Znów przerwał i zaczerpnął powietrza, jakby miał kłopoty z sercem. – Dokument dotyczył pentady…