Читать книгу Bez winy онлайн
75 страница из 132
Tylko nie dla Caleba. Zupełnie przez przypadek została wplątana w dwa prowadzone przez niego dochodzenia, obie sprawy rozwiązała za jego plecami, zawsze podążając właściwym tropem, podczas gdy on opierał się na fałszywych założeniach i błądził po omacku. Większość przełożonych do końca życia wolałaby Kate unikać. Ale nie Caleb Hale. Wręcz przeciwnie. Nie spoczął, dopóki nie zgodziła się ubiegać o posadę w jego wydziale śledczym w Scarborough.
– Potrzebuję pierwszorzędnych współpracowników – powiedział w trakcie jednej z rozmów. – A pani taka właśnie jest, Kate.
Dokonała w swoim życiu całkowitego zwrotu, nie mogąc się doczekać współpracy z Calebem Hale’em – a tu masz! Został zawieszony. Z powodu alkoholizmu. Wątpliwe, czy kiedykolwiek znów będzie mógł pracować.
Wiedziała, że po terapii odwykowej sprzed pięciu lat już dawno powrócił do nałogu. Zapominając o rozsądku, zawsze miała cichą nadzieję, że nikt poza nią tego nie zauważy. Teraz zdała sobie sprawę, jak idiotyczne było to przekonanie: nie widywała go zbyt często, a jednak o tym wiedziała. Tymczasem otaczało go mnóstwo ludzi, którzy każdego dnia z nim współpracowali. Przede wszystkim Robert Stewart.