Читать книгу Afekt онлайн
78 страница из 145
– Zordon… – rzuciła cicho.
Oryński dopiero teraz zerknął na zdjęcie i podobnie jak ona, zupełnie znieruchomiał. Hauer drugą ręką obejmował Asię Piechodzką.
Dziewczyny miały mocny makijaż i wydekoltowane, obcisłe sukienki. Może i nie wyglądały na piętnaście lat, ale na pełnoletnie również nie.
Hauer trzymał ręce na wysokości ich pleców. Wyglądało to jak typowe, robione na szybko zdjęcie polityka z dwójką wyborczyń.
– Coś nie tak? – odezwała się prezydent.
Serce biło Chyłce coraz szybciej. Najwyraźniej Asianna czerpała wiedzę nie z drugiej, ale z pierwszej ręki.
– Nie, nic – odparł Kordian.
– A jednak wyglądacie, jakbyście właśnie weszli na ruchome piaski.
– Bo może tak jest – przyznał Oryński. – Ale to w najmniejszym stopniu nie dotyczy ani pani, ani premiera Hauera.
Milena ściągnęła brwi i przez chwilę nie odrywała wzroku od Kordiana.
– Wiadomo, kto jeszcze był w tej willi tamtej nocy? – odezwał się niepewnie.
– Nie.
Joanna nawet nie liczyła na bardziej rozwiniętą odpowiedź. Prezydent spotkała się z nimi, by realizować swoje cele, a nie pomagać im w osiąganiu własnych.