Главная » Afekt читать онлайн | страница 85

Читать книгу Afekt онлайн

85 страница из 145

– Bo liczy na kasę. Bo nie ma dowodów, bo…

– W takim razie po co ten wybieg z podpuszczeniem nas do wkroczenia na drogę cywilną?

Oryński podrapał się po karku. Przeszkody, jakie napotkałaby przy sprawie karnej, były właściwie takie same przy tej.

– Może to się już przedawniło? – podsunął Kordian. – Jakie są terminy w przypadku pedofilii?

– Gwałt na dziecku nigdy nie powinien się przedawniać.

– Wiem, ale…

– Pewnie jakieś duże – ucięła. – Może dwadzieścia lat przy obcowaniu bez gwałtu i z trzydzieści lub więcej przy typie kwalifikowanym. A może w ogóle nie ma przedawnienia. Jakiś czas temu w sejmie był projekt, żeby je znieść, i może nawet go przegłosowali.

Ledwo to powiedziała, spojrzeli na siebie niepewnie.

– Ale nie jesteś pewna? – zapytał Kordian.

– Nie jestem. Nie śledzę nowelizacji dotyczących spraw, którymi nigdy nie zamierzam się zajmować.

Oryński szybko wyciągnął telefon i wyświetlił kilka aktów prawnych, które go interesowały. Czując na sobie wyczekujące spojrzenie Joanny, przeczesywał wzrokiem treść artykułów i uzmysłowił sobie, że serce mu przyspiesza.

Правообладателям