Читать книгу Ostatnie życie онлайн
105 страница из 182
Sissela przez chwilę myślała i w końcu skinęła głową. Potem wstała i zeszła po schodach do holu. Allan pobiegł za nią.
– Myślałem, że jesteśmy zgodni co do…
Przerwała mu.
– Jesteśmy zgodni co do tego, że zajmujesz się mediami. Ale ja nadal zamierzam szukać swojej córki.
Wsunęła nogi w czerwone kalosze, otworzyła drzwi i wyszła na podjazd. Wróciła już po kilku sekundach.
Heimer zszedł za nią do holu.
– O co chodzi? – zapytał.
Sissela wzięła głęboki oddech, żeby dojść do siebie.
– Wszędzie są ludzie. Reporterzy i kamery telewizyjne. Chyba zdążyli mnie sfilmować, kiedy wyszłam za furtkę.
Heimer domyślił się, co zaszło. Reporter „Aftonbladet” zapewne opublikował artykuł, a wtedy obudziła się reszta redakcji w kraju. Ogłoszenie zaginięcia dziedziczki to dobry news, a z Karlstad do Sztokholmu nie jest znowu tak daleko.
– Co masz zamiar zrobić? – zapytał.
– Cały czas to mówię: mam zamiar szukać Emelie.
Heimer zrozumiał, że Sisseli nie da się zatrzymać. Nawet jej ojciec najwyraźniej zdawał sobie sprawę, że kampania przekonywania na nic się nie zda, i w milczeniu pokręcił głową.