Читать книгу Ostatnie życie онлайн
103 страница из 182
– Myślisz, że znów próbowała zrobić sobie krzywdę? – zapytał Allan.
Heimer nie wiedział, co odpowiedzieć. W ciszy, która zapadła po pytaniu, rozmowa wygasła. Jak wiele ich rozmów. Każdy z nich zmęczył się próbami polubienia tego drugiego i obaj stosowali strategię jak najrzadszego wzajemnego kontaktu.
Kiedy Sissela wreszcie weszła do kuchni, przytuliła ojca i podziękowała mu za przybycie. Heimer pomyślał, że teść wydaje się nieporadny, nieprzyzwyczajony do tego rodzaju manifestacji uczuć ze strony córki. Kiedy oswobodziła się z jego uścisku, Heimer zwrócił uwagę, że ma na sobie strój tak codzienny, na jaki tylko pozwalała jej bogata w znane marki garderoba. Parę ciemnych dżinsów i dziergany niebieski sweterek narzucony na biały podkoszulek.
– Wybierasz się gdzieś? – spytał Heimer.
– Zamierzam pomóc w poszukiwaniach Emelie.
Allan odchrząknął i wydawało się, że stara się znaleźć właściwe słowa, aby skłonić ją do zmiany zdania.
– Niech policja się tym zajmie. Tam są fotografowie i reporterzy, a ty nie jesteś gotowa na spotkanie z nimi. Poza tym są inne rzeczy, o których musimy porozmawiać.