Главная » Dziennik śmierci читать онлайн | страница 98

Читать книгу Dziennik śmierci онлайн

98 страница из 108

– Ach, no tak, zapomniałem – odparł Garcia. – Złodziejski kodeks moralny.

– Czy w torbie było coś jeszcze? – wtrącił Hunter, rozładowując napięcie.

– Nie, tylko notatnik.

– Gdzie i kiedy wyrzuciłaś tę torbę? – Garcia nie dawał za wygraną. – Może uda się ją odzyskać.

– Nie uda się – powiedziała Angela. – Już przepadła.

– Dlaczego? Co z nią zrobiłaś?

– Wyrzuciłam do kubła, ale wywóz śmieci na mojej ulicy odbywa się w poniedziałki. Wczoraj rano widziałam, jak cała zawartość kontenerów wylądowała w śmieciarce, która wszystko przemieliła. Torba przepadła, to pewne.

Garcia nie wyglądał na przekonanego do jej odpowiedzi.

– Chwileczkę, podobno odsyłasz właścicielom ich portfele z dokumentami, tak? Ale dziennika nie wysłałaś pocztą – powiedział i spojrzał na Huntera, jakby odkrył jakąś nieścisłość w zeznaniach Angeli. – Ktoś podrzucił go osobiście do skrzynki doktor Slater.

– Tak. I co z tego?

– Po pierwsze, skąd wiedziałaś, gdzie mieszka doktor Slater i czym się zajmuje? A po drugie, po co doręczać dziennik do jej domu, skoro mogłaś wysłać go prosto na policję?

Правообладателям