Читать книгу Bez winy онлайн
122 страница из 132
Była wdzięczna, że zmienił temat.
– Ja także. Nigdy nie sądziłam, że skończę w toalecie pociągu. Ale ta sprawa jest dziwaczna, prawda? Zwłaszcza że dokonano zamachu na nauczycielkę ze Stainton Dale.
Spojrzał na nią z zaciekawieniem.
– Jak pani ocenia sytuację?
– Jest pan na bieżąco?
Skinął głową.
– Jak już powiedziałem, dzięki Helen jestem dość dobrze poinformowany. Nie wiem tylko, czy w ogóle chce pani ze mną o tym rozmawiać.
Musiała się roześmiać.
– A dlaczego nie? Sytuacja się odwróciła, prawda? Oficjalnie to ja zajmuję się dochodzeniem, a pan mi asystuje.
Nawiązała w ten sposób do dwóch śledztw w Scarborough. Caleb był wtedy głównym śledczym, a ona wtrącała się bez upoważnienia.
On także się roześmiał.
– Ale pani wydaje się bardziej przyjaźnie nastawiona niż ja. Rozmawia pani o tym ze mną. Ja natomiast zachowywałem się wówczas raczej lekceważąco.
– Niezupełnie. Pan też czasem ze mną rozmawiał. – Zamyśliła się. – Szczerze mówiąc, wciąż błądzę po omacku – powiedziała po chwili. – Rozmawiałam z przyjaciółką, którą Ksenia odwiedziła, zanim w pociągu doszło do strzelaniny. Ta kobieta nie ma pojęcia, co mogło być powodem ataku, podczas wizyty też nie zauważyła nic szczególnego. Ona naprawdę nie ma żadnych podejrzeń. Potwierdziła jednak, że Ksenia żyje w mało udanym związku z okropnym despotą. Mimo to boi się z nim zerwać. Jej przyjaciółka sądzi, że coś napawa ją lękiem. Nie potrafiła wszakże powiedzieć, czy to uzasadniony strach przed trudną decyzją, czy też kryje się za tym coś więcej.