Читать книгу Bez winy онлайн
118 страница из 132
Otworzyła drzwi. Ujrzała Caleba Hale’a. Trzymał w rękach dwa pudełka z pizzą.
– Pomyślałem, że może pani zgłodniała po całym dniu – oznajmił.
Uśmiechnęła się i otworzyła szeroko drzwi.
– W samą porę.
Usiedli na tarasie, zajadali pizzę wprost z pudełek, częstowali się czerwonym winem przywiezionym przez Kate z Londynu. Nigdy wcześniej nie proponowała Calebowi alkoholu, gdyż wiedziała o jego nałogu, teraz jednak oboje uznali milcząco, że nikt nie musi już niczego udawać.
– Zacznie pani w czwartek w przyszłym tygodniu? – zapytał Caleb po dłuższej chwili, kiedy posilali się bez słowa. Kate zgłodniała bardziej, niż sądziła.
Potrząsnęła głową.
– W normalnej sytuacji owszem, ale postanowiłam zacząć w poniedziałek. I tak jestem już zaangażowana w bieżące dochodzenie i podejrzewam, że inspektor Stewart może potrzebować pomocy.
Caleb skinął głową.
– To prawda. Będzie całował pani stopy, Kate. Sierżant Helen Bennett lojalnie informuje mnie na bieżąco o wszystkim – niech to zostanie między nami. Powiedziała, że Stewart trochę się gubi. Za mało rąk do pracy.