Главная » Bez winy читать онлайн | страница 30

Читать книгу Bez winy онлайн

30 страница из 132

Oczywiście, że znalazły się w tarapatach. Siedziały zamknięte w toalecie, a za drzwiami stał uzbrojony człowiek. Nie mogły wezwać pomocy. Na szczęście pociąg za chwilę się zatrzyma. A pozostali pasażerowie musieli usłyszeć wystrzały. Może wezwano już policję.

Spojrzenie Kate powędrowało w kierunku przesuwnego okna. Nie wiedziała, czy zdoła je otworzyć, ale warto było spróbować. Kiedy jednak zacznie przy nim majstrować, stanie się idealnym celem dla czającego się za drzwiami szaleńca. Gdyby strzelił, mógłby ją trafić prosto w plecy. Mimo to musiała podjąć próbę.

– Proszę zachować spokój – szepnęła do Kseni. – On nie może się zorientować. Spróbuję otworzyć okno.

Ksenia natychmiast złapała ją za rękę.

– Proszę tego nie robić. Proszę tu zostać. Proszę.

– Tylko otworzę okno. A potem obie przez nie wyjdziemy.

Ksenia dygotała coraz mocniej, ale skinęła głową. Kuląc się, Kate podeszła do okna. Pomieszczenie było niewielkie, od okna dzieliły ją nie więcej niż dwa kroki. Po jej lewej stronie znajdowała się umywalka ze stali nierdzewnej, z małym lusterkiem powyżej. Na wprost muszla klozetowa. Nad nią okno. Za plecami, w linii prostej, drzwi i stojący za nimi strzelec. Kate poczuła, że oblewa ją pot. Na szczęście stukot kół był na tyle głośny, by zagłuszyć ewentualny hałas otwieranego okna. Kate szarpnęła za uchwyty. Okno otwarło się bezgłośnie i bez przeszkód. Niestety, tylko nieznacznie.

Правообладателям