Главная » Zagraj mi na drogę читать онлайн | страница 67

Читать книгу Zagraj mi na drogę онлайн

67 страница из 114

– Gdzie grają?

– W Salzburgu. Ich ostatni wspólny występ, z grudnia zeszłego roku. Wyskoczyło mi to, kiedy wpisałem Brandejsovą w Google. Z deka odjechana ta muza, co?

– Czemu? Całkiem miło się słucha.

– Ciekawe, skąd się znają.

– Z uczelni? – strzelił Marián.

– Cała czwórka odbyła staż w konserwatorium w Paryżu. Właśnie tam założyli kwartet. Potem rozjechali się po świecie, ale od czasu do czasu organizowali wspólne granie. Pomyślałem, że przydałoby się ich sprawdzić. Któreś mogło być w bliższym kontakcie z Brandejsovą… – Rosťa przerwał, a kiedy pauza się przedłużała, Marián załapał, że kolega stopniuje napięcie, zapytał więc:

– I?

– Ta Polka… – Rosťa wskazał palcem drobną klarnecistkę obok Olgi. – Nieraz występowała gościnnie w naszej filharmonii. Teraz też jest w Pradze. Wczoraj po południu grała w Ogrodach Wallensteina, a dzisiaj ma wystąpić w Miejskim Domu Reprezentacyjnym. Nazywa się…

– Urszula Konopacka?

Zdziwiony Rosťa podniósł oczy.

– Też się do niej dogrzebałeś?

– Nie ja, Lída. Zanim przekazała mi pałeczkę, zdążyła przesłuchać pół filharmonii. To jej notatki. – Położył na biurku dwie gęsto zapisane kartki.

Правообладателям