Главная » Wiemy, że pamiętasz читать онлайн | страница 36

Читать книгу Wiemy, że pamiętasz онлайн

36 страница из 116

Ukucnęła przed zwłokami, by lepiej widzieć klatkę piersiową i brzuch. Nie było widać krwi, ale przez tułów biegła głęboka rana. Cięcie było szerokie i w poziomie dzieliło górną część brzucha na dwoje. Eira wyraźnie widziała krawędzie rany i wyglądające spod skóry wnętrzności.

Wyprostowała się, czując, że ogarnia ją kolejna fala mdłości.

– I co o tym myślisz? – spytał August, kiedy wrócili do przedpokoju.

– Jedno długie cięcie – odpowiedziała. – O ile dobrze się przyjrzałam.

– Sugerujesz, że zrobił to profesjonalista?

– Być może.

Zlustrowała drzwi. Nie było na nich śladów włamania.

– Myślisz, że zrobił to ktoś, kogo on znał? – pytał dalej August, cofając się do okna, z którego dało się obserwować stojący przed garażem amerykański wóz. – Ktoś, kto wchodził tu jak do siebie? Nie widać, żeby majstrowano przy zamku, ale równie dobrze ten ktoś mógł wiedzieć, gdzie stary chowa klucz.

– Jeśli to się stało w poniedziałek, zdążył wcześniej pójść do skrzynki i odebrać gazetę – zauważyła Eira. – Mógł zostawić otwarte drzwi. A zamek w łazience łatwo przekręcić od zewnątrz nożem albo śrubokrętem, chociaż Hagström pewnie sam nigdy się w niej nie zamykał. Po co to robić, kiedy mieszka się samemu?

Правообладателям