Читать книгу Wiemy, że pamiętasz онлайн
52 страница из 116
Strażnik wciąż stał w otwartych drzwiach, chyba nawet coś powiedział.
– Co? – dopytał Olof.
– Jesteś wolny.
Jeden podejrzany o prowadzenie pod wpływem alkoholu w Bollstabruk i jakieś auto, które wypadło z drogi na zakręcie w Väja. Kilka zgłoszeń do dyżurnego, wszystkie jednak dotyczące tego samego pojazdu. Kierowca strzaskał barierkę, ale udało mu się ominąć skalną ścianę i mały saab stał teraz na skraju drogi, buchając dymem spod maski.
– Oż w mordę, przecież ty jesteś siostrą Mangego Sjödina – wystękał mężczyzna, kiedy wynosili go z samochodu.
Eira pamiętała go z liceum, chociaż bardzo słabo. Był jeden czy dwa roczniki wyżej od niej i zaliczał się do tych przystojniejszych. Wyjęła z bagażnika gaśnicę i oblała pianą dymiącą maskę, próbując sobie przypomnieć, czy obmacywała się z nim kiedyś w jakichś krzakach.
– Właśnie wracałem do domu – wymamrotał. – Dziewczyna zerwała ze mną w sobotę, wiesz, jak to jest. Myślałem, że chłopaki polali mi tylko jedno piwo, przysięgam, a potem próbowałem ominąć jakiegoś debila za kierownicą. No i ominąłem, he, he.