Читать книгу Wiemy, że pamiętasz онлайн
71 страница из 116
– Kiedy ostatni raz rozmawiała pani z ojcem?
– Nie miałam z nim kontaktu od lat.
– A z bratem?
– A pani by się z nim kontaktowała? – zapytała Eirę. – Gdyby to był pani brat?
Eira poczuła na twarzy krople deszczu. Rzeka pobladła i mieniła się teraz odcieniami szarości i srebra. Eira cofnęła się pod dach.
– Musimy ustalić jak najwięcej faktów z ostatniego okresu życia pani ojca – powiedziała. – Wie pani, czy miał kogoś bliskiego?
– Nie.
– Może jakiegoś przyjaciela z dzieciństwa? Dawnego kolegę z pracy…
– Nie mam pojęcia. Wyjechałam z domu, kiedy miałam siedemnaście lat, trzy miesiące po tamtym zdarzeniu. Mój ojciec był trudnym człowiekiem, nawet wcześniej, a co dopiero potem. Alkohol, złość i cała reszta. Może sobie pani wyobrazić. Przez całe życie miałam wyrzuty sumienia, że zostawiłam z nim mamę. Musiały minąć jeszcze dwa lata, zanim ona też od niego uciekła. Ale teraz przynajmniej ominie ją to wszystko, w zeszłym roku umarła na raka.
Kiedy Eira wróciła do stolika, GG zdążył już zjeść swojego łososia i studiował kartę whisky.