Главная » Afekt читать онлайн | страница 132

Читать книгу Afekt онлайн

132 страница из 145

Oryński potrząsnął głową, starając się doprowadzić myśli do jakiegoś ładu.

– Bo nie wiem, czy w końcu bronimy pedofila, czy niewinnego faceta.

Nie zabrzmiało to wiarygodnie i Chyłce to z pewnością nie umknęło. Co mogła sobie pomyśleć? Że w trakcie rozmowy z byłą dziewczyną odżyły jakieś zahibernowane emocje? Nie, raczej nie, wiedziała doskonale, że przy tych, które czuł do niej, nie było już miejsca na żadne inne.

– Zordon, nie pierdol.

Kordian ciężko wypuścił powietrze nosem.

– Aśka zerwała zaręczyny po tym, jak doszło między nami do…

– Stosunku płciowego, obcowania seksualnego, współżycia i spółkowania – pomogła mu Joanna. – No i? Masz jakiś pojedynczy wyrzut sumienia z tego powodu?

– Trochę.

Zmrużyła oczy, zupełnie nieprzekonana. Zdawała się jednak odsunąć tę kwestię na później, a teraz zająć się tym, co miało realne znaczenie.

– Halski jest niewinny – powiedziała. – Groźbą ani prośbą nie załatwiłby sobie tak solidnego alibi.

– To co robimy?

– Mówiłam ci, idziemy do sądu i zrobimy z Żelaznego marmoladę.

Правообладателям