Главная » Afekt читать онлайн | страница 99

Читать книгу Afekt онлайн

99 страница из 145

– Nie mogę dać ci gwarancji, że sąd udzieli zabezpieczenia – powiedziała Joanna.

– Wystarczy mi zapewnienie, że zrobisz, co w twojej mocy.

– To też może okazać się…

– Powtarzam: nie może być dowodów na coś, do czego nie doszło.

Chyłka mogła wyobrazić sobie przynajmniej kilka scenariuszy, w których ta teza okazałaby się błędna.

– Nigdy nawet nie byłem na żadnej imprezie Szajnera.

– Ale może byłeś na innej. Może upiłeś się tak, że zasnąłeś na kanapie, a potem przysiadła się Piechodzka i ktoś zrobił zdjęcie, kiedy kładła głowę na twoim ramieniu – zauważyła Joanna, starając się pominąć inwektywy, które kołatały jej w głowie. – Nie trzeba wiele, żeby rzucić na ciebie cień podejrzenia.

– Poradzisz sobie i z tym, i ze wszystkim innym.

Chyłka machnęła ręką, mając serdecznie dosyć. Mruknęła coś na odchodnym, a potem w końcu wyszła na ulicę. Dwie pierwsze myśli, które ją uderzyły, były dość standardowe: papierosy i alkohol.

Zasrane nałogi będą ciągnąć się za nią do końca życia i przypominać o sobie w każdej cięższej sytuacji. Może już czas, żeby kupić sobie butelkę porządnej tequili? Chyłka wiedziała, że prędzej czy później do tego wróci. Ale tym razem będzie trzymała rękę na pulsie, nie straci kontroli.

Правообладателям