Читать книгу Zapiski z królestwa. 50 niesamowitych opowieści o angielskim futbolu онлайн
28 страница из 102
Faktem jest, że Hillman został w sezonie 1897/98 zawieszony przez Dundee, w którym odegrał również epizod, za to, że „nie próbował”, co wiązało się z jego postawą w niektórych meczach, gdy zagadkowo zapominał nagle dobrze bronić. Inna sprawa, że zarzucane mu próby dorobienia sobie (prawdopodobnie za wpuszczanie goli) mogły być – choć marne to usprawiedliwienie – spowodowane niewypłacalnością szkockiego klubu. Hillman szybko wrócił do Burnley.
Ten jednokrotny reprezentant Anglii przygodę z kadrą może uznać za bardzo udaną, wszak Synowie Albionu rozbili wtedy Irlandię 13:2. Wkrótce nadeszły jednak czarne dni i jego kariera w barwach narodowych już nigdy nie mogła być kontynuowana. Hillmanowi przypięto bowiem łatkę cwaniaka i kombinatora. Po, opisanym na początku, meczu z Forest sekretarz klubu z Nottingham wysłał do federacji skargę dotyczącą praktyk golkipera. The Football Association zajęła się sprawą, a bramkarz w czasie przesłuchania powiedział, że… żartował. Nie doceniono jednak jego poczucia humoru. Zawieszono go na sezon, a cała sytuacja to według historyków pierwszy zarejestrowany przypadek próby ustawienia meczu.