Главная » Łowca cieni читать онлайн | страница 35

Читать книгу Łowca cieni онлайн

35 страница из 128

Jest dosyć chłodno, mimo to piecze ją skóra. Czyżby się opaliła?

Ten chłopak był do kogoś podobny, tylko do kogo?

Przejeżdżając obok otwartego okna jakiegoś domu, słyszy znajomą piosenkę i od razu sobie przypomina.

Do Björna Skifsa1.

On wyglądał identycznie jak Björn Skifs.

Leżą na kocu nad jeziorem Tunasjön.

Dzisiaj jakoś lepiej się dogadują. Rozmowa toczy się swobodnie i wartko, jakby już dobrze się znali i wymienili osobistymi tajemnicami, chociaż są tutaj razem dopiero od godziny.

Tuż nad wodą bawi się gromadka dzieci, a na trawie między brzegiem a drzewami spragnieni słońca plażowicze rozłożyli kolorowe koce i piknikowe kosze.

Britt-Marie cieszy się, że wzięła z domu kanapki, Björn bowiem pomyślał jedynie o piwie, i chociaż ona też je lubi, wie, że nie da się nim zaspokoić głodu.

– Proszę – mówi, częstując go starannie zawiniętą w pergamin kanapką z kiełbasą.

– Dzięki – odpowiada Björn, podając jej kolejne piwo. Po czym kontynuuje swoją opowieść: – No a potem przeprowadziłem się z powrotem do segmentu, w którym mieszka mama, konkretnie do piwnicy. Na razie jest w porządku. Dopóki nie znajdę sobie czegoś nowego. Ale za jakieś normalne pieniądze. A twoi rodzice?

Правообладателям