Главная » Łowca cieni читать онлайн | страница 40

Читать книгу Łowca cieni онлайн

40 страница из 128

Ona, czyli Maj, mama Björna.

Obiecała zajmować się wnukiem, gdy Britt-Marie będzie w pracy. Sama zaproponowała, żeby mały spędzał dzień u niej, twierdząc, że tak będzie wygodniej, ponieważ u niej w segmencie jest więcej przestrzeni, no i jest też ogródek.

Jej pomoc przy Eriku to rozwiązanie tymczasowe, zanim nie znajdzie się dla niego miejsce w przedszkolu – co do tego są oboje całkowicie zgodni. Britt-Marie nie wyobraża sobie bowiem, że miałaby zostać kurą domową – na myśl o tym robi jej się niedobrze.

Pot spływa jej z czoła – nie tylko z powodu gorąca, ale także dlatego, że biegła, aby zdążyć na czas. Poza tym trochę się denerwuje, że Erik może mieć gorączkę.

A jednocześnie przechodzą ją ciarki wywołane radosnym oczekiwaniem.

Wreszcie zacznie pracować.

– Witam – mówi kobieta w recepcji. Przedstawia się jako Siv i uśmiecha tak szeroko, że w jej górnej szczęce połyskują złote zęby. – Zdaje się, że rozmawiałyśmy w zeszłym tygodniu. Wydział zabójstw, prawda?

– Tak – potwierdza Britt-Marie, prostując się.

Правообладателям