Главная » Łowca cieni читать онлайн | страница 45

Читать книгу Łowca cieni онлайн

45 страница из 128

Britt-Marie zabiera się do porządkowania sterty papierów. Nie jest to ani szczególnie trudne, ani interesujące, ale monotonna praca przynajmniej wypełnia czas i tuż przed lunchem stos zmniejsza się do pliku grubości porannej gazety.

W głębi ducha gryzie ją nieokreślone poczucie zawodu. Chociaż nie chce się do tego przyznać, odnosi wrażenie, że nie jest zbyt pożądana na trzecim piętrze komendy policji. Ale ledwie ta myśl powstaje w jej głowie, od razu ją odpycha, strząsa jak pyłek kurzu z bluzki. Przekonuje samą siebie, że powinna być zadowolona, iż uniknie patrolowania ulic w komicznych spódnico-spodniach ze specjalną kieszenią na pałkę, uganiania się po parkach za pijakami, którzy potem, gdy wepchnęłaby ich już do radiowozu, próbowaliby ją obmacywać. Powtarza sobie, że wygrała los na loterii, ponieważ należy do pierwszego pokolenia kobiet, które mimo że mają rodzinę, mogą pracować jako policjantki – to luksus, jakiego Elsie nigdy nie doczekała. Pamięta też, jak potwornie się denerwowała i stresowała na początku swojej służby jako tak zwany krawężnik, zanim zdała sobie sprawę, że mężczyźni w mundurze są identyczni jak ci bez niego, z tą różnicą, że ci pierwsi mają go na sobie.

Правообладателям