Читать книгу Ostatnie życie онлайн
98 страница из 182
– W takim razie nie będę zeznawał.
Brodwick pochylił się na krześle i położył dłonie na starannie wyprasowanych spodniach od garnituru.
– Mamy twoje raporty śledcze i sprawozdanie, które właśnie złożyłeś. Dodaj do tego Trevora i wystarczy do skazania Ganiru i pozostałych skurwieli.
– Może i tak. Ale jak ci się zdaje, co pomyśli ława przysięgłych, jeśli nie będę obecny podczas procesu? Adwokaci przejdą do kontrofensywy, a moja nieobecność będzie dobrym punktem startowym dla każdego, kto zechce zakwestionować wiarygodność zeznań.
Brodwick wstał i poprawił spodnie, tak że materiał ponownie sięgał do błyszczących skórzanych butów. Wciągnął marynarkę, schował telefon z mikrofonem do wewnętrznej kieszeni i ruszył w stronę drzwi.
– A teraz? – zapytał John z łóżka. – Co będzie teraz?
Szef odwrócił się i wzruszył ramionami.
– Nic. Nie ma sensu dyskutować o ochronie świadków z kimś, kto nie zamierza świadczyć, prawda? – Znów zaprezentował swój krzywy uśmiech, ale tym razem jego oczy były zimne jak lód. – Od teraz jesteś w tym sam, John.