Читать книгу Dziennik śmierci онлайн
26 страница из 108
– Wszystkie są zapakowane – dodała Slater. – Przygotowane do analizy.
Garcia oderwał wzrok od zdjęcia i spojrzał na nią.
– Wszystkie?
– W sumie w dzienniku znalazłam szesnaście takich zdjęć. Szesnaście różnych „obiektów”.
Detektywi już wcześniej zauważyli stosik foliowych torebek piętrzący się na biurku, ale doszli do wniosku, że to dowody z jakichś innych spraw.
– A ta plama na kartce? – spytał Hunter. – Czy to krew?
– Tak – potwierdziła. – Przy każdym zdjęciu znajdował się podobny ślad. Przyjęłam logiczne założenie, że jest to krew ofiary na zdjęciu. Pobrałam wymaz z tego pierwszego śladu i już przekazałam do ekspertyzy DNA. Ale czytajcie dalej. Najlepsze dopiero przed wami.
Hunter położył torebkę ze zdjęciem na blacie obok dziennika i wrócił do zapisków, które zaczynały się pod pustym miejscem na fotografię. Na stronie znajdował się również szkic przedstawiający dużą skrzynię, a pod nim słowo „Drewno”. Na rysunku widniały dokładne wymiary wszystkich elementów.
W przeciwieństwie do poprzedniego obiektu, przy którym zrobił się straszny bałagan, tutaj przygotowanie i dostawa okazały się stosunkowo proste. Bez krwi, tortur i poniżania. Słyszałem, jak głosy mówią wyraźnie: „Musisz pogrzebać ją żywcem”.