Читать книгу Dziennik śmierci онлайн
29 страница из 108
– Nie mówię, że mamy do czynienia z takim samym przypadkiem – odparł Garcia. – Chodzi mi tylko o to, że ten dziennik przywołuje koszmarne wspomnienia.
– O czym rozmawiacie? – odezwała się zaciekawiona Slater. – Jakie wspomnienia?
– O starej sprawie, nad którą kiedyś pracowaliśmy – wyjaśnił Hunter, ale na tym poprzestał.
Znów pochylił się nad dziennikiem i wrócił do lektury.
Zbudowanie skrzyni, w której miał leżeć obiekt, było proste. Głosy nie podały mi szczegółowych wytycznych co do samej oprawy, więc mogłem ją wykonać wedle własnego uznania. Wystarczyło kilka mocnych desek i paczka gwoździ. Nie musiałem się starać, żeby wnętrze było wygodne. Przygotowanie technicznej strony przedsięwzięcia zajęło mi cały dzień, ale ostatecznie wszystko poszło gładko i bez niespodzianek. Obiekt nigdy nie opuścił miejsca spoczynku – 34°15’16.9”N 118°14’52.4”W.
Garcia otworzył usta ze zdumienia.
– Czy to jest to, o czym myślę?
Hunter poczuł nagły przypływ adrenaliny. Autor pamiętnika zakończył wpis, podając współrzędne geograficzne.