Главная » Dziennik śmierci читать онлайн | страница 31

Читать книгу Dziennik śmierci онлайн

31 страница из 108

– Mamy jeszcze zdjęcia – wtrąciła Slater.

– Ale to i tak za mało, żeby kapitan Blake zatwierdziła poszukiwania na jakimś odludziu – odparł Garcia. – Przez te ograniczone środki finansowe jest teraz pod presją, a tego rodzaju akcje pociągają za sobą wysokie koszty. Na miejsce trzeba wysłać całą ekipę z koparką, generatorami, oświetleniem i masą innego sprzętu. Nasza szefowa potrzebuje czegoś więcej niż zapiski w pamiętniku i zdjęcia.

– Racja, ale ekspertyza DNA może trochę potrwać i dobrze o tym wiesz – przyznał Hunter i spojrzał na zegarek. – Nawet jeżeli ma status pilnego zlecenia.

Garcia znów dostrzegł dobrze znany wyraz na twarzy partnera.

– Powiedz, że nie myślisz o tym poważnie – odezwał się półgłosem.

– Dochodzi druga – odparł Hunter. – Powinniśmy dojechać tam na trzecią, najpóźniej na wpół do czwartej, więc do zachodu słońca zostanie nam godzina albo nawet półtorej. Ale jeśli będzie trzeba, możemy kontynuować jutro.

Garcia przyglądał mu się z coraz większym niedowierzaniem.

– Oszalałeś? Susan mówi, że według współrzędnych jest to jakieś miejsce na terenie parku Deukmejian. Byłeś tam kiedyś, nie? To skalisty teren, ziemia jest ubita i pełno w niej kamieni… Pewnie o tym wiesz, ale nawet w optymalnych warunkach doświadczony grabarz potrzebuje około sześciu godzin, żeby wykopać ręcznie dwumetrowy dół. Masz jakieś doświadczenie w machaniu łopatą?

Правообладателям