Читать книгу Dziennik śmierci онлайн
36 страница из 108
– Zgadza się – przyznał Hunter. – Ale zastanawia mnie, dlaczego przyniósł dziennik do jej domu. Dlaczego nie wysłał go do laboratorium? Jeżeli chciał, żeby Susan jak najszybciej przeprowadziła ekspertyzę, mógł zaadresować przesyłkę do niej i dopisać „pilne”. To by wystarczyło. Dlaczego wrzucił go do jej skrzynki na listy?
Garcia zwolnił. Na wyświetlaczu flaga z szachownicą oznaczająca koniec trasy znajdowała się poza drogą, około trzydziestu pięciu metrów na lewo od ich pozycji. Zarośli ciągnących się wzdłuż pobocza nie przecinał żaden trakt, którym można by dojechać do tego miejsca. Detektywom nie pozostawało nic innego, jak zaparkować samochód przy drodze i ostatni odcinek pokonać pieszo. Nie znaleźli ścieżki, więc ruszyli na przełaj przez krzaki, które miejscami były tak gęste, że musieli torować sobie drogę za pomocą szpadli. Chociaż cały czas uważnie lustrowali kamienisty grunt, nie spodziewali się wypatrzyć śladów świadczących o tym, że ktoś przedzierał się tędy przed nimi. Po pierwsze, sprawca mógł iść całkiem inną drogą, żeby dotrzeć do miejsca, którego współrzędne podał w dzienniku. A po drugie, z jego wpisu wynikało, że był tutaj przeszło dwa lata temu. Od tamtego czasu natura zdążyła zatrzeć wszelkie ślady, jakie mógł po sobie zostawić.