Главная » 1793 читать онлайн | страница 114

Читать книгу 1793 онлайн

114 страница из 127

Robi się coraz ciemniej. Cardell dociera na przeciwną stronę miasta, gdzie w pobliżu Norrtull znajduje się zapomniana przez Boga część Ladugårdslandet. Idzie wzdłuż smrodliwego strumienia o nazwie Rännilen. Płynie w nim brudna, brązowa breja, która wije się między chałupami na północ, mając wzgórza Brunkebergsåsen po lewej i brzegi jeziora Träsket po prawej stronie. Jezioro okropnie cuchnie, ale nie może się równać pod tym względem z Fatburen. Gdyby wpływało do niego więcej bieżącej wody i gdyby jego powierzchnia była większa, lepiej by sobie radziło ze śmieciami i tym, co spływa do niego z miejskich latryn.

Za jeziorem Träsket zamiast budynków z kamienia mieszczą się drewniane domy, a zamiast kamiennego bruku leży ubita glina. Dom, którego szuka Cardell, stoi koło Surbrunnen. Podobno mieszkają w nim cieśle, którzy wciąż zajmują się naprawą i budową lektyk. Na podwórzu między domami panują ciemności. Cardella dziwi obecność ludzi na zewnątrz, chociaż w październiku wieczorami robi się coraz chłodniej. Na schodach przed drzwiami siedzi mężczyzna, natomiast trochę dalej, w cieniu pod fasadą, widnieje barczysta postać, wykonująca takie ruchy, jakby nie mogła się zdecydować, na której nodze stanąć.

Правообладателям