Главная » Zagraj mi na drogę читать онлайн | страница 38

Читать книгу Zagraj mi na drogę онлайн

38 страница из 114

– Czemu uległa? – Marián był coraz mocniej przekonany, że dziś nie dogada się z Šotolovą. Po jej zwyczajnym, suchym i rzeczowym sposobie komunikacji nie było śladu. Bombardowała go za to „przeczuciem”, „krami litosfery” i „sublimacją”. Do tego była niespokojna, wręcz spanikowana.

– Zniknęła. Wyparowała, rozumiesz?

– Tak. Drzwi za sceną są pewnie bramą do innego świata. Kto przez nią przejdzie, zmienia stan. Ze stałego w gazowy – odparł Marián, czując, że im obojgu przyda się trochę dystansu.

– Pani Malovaná? – młody śledczy zwrócił się do stojącej przy drzwiach flecistki. Podniosła na niego oczy, których wyraz dla niewtajemniczonych mógł oznaczać głęboki smutek, jednak Erik Pilát wiedział, że koleżance właśnie zaczął się lub niebawem zacznie okres. Bolesny i intensywny, jak zawsze. Dla policjanta, niemającego pojęcia o zachodzących w kruchym ciele instrumentalistki procesach, które wpływały na jej nastroje i metabolizm twórczy, lekkie przygarbienie i dramatyzm w oczach Malovanej świadczyły wyłącznie o tym, że ogromnie przeżywa śmierć koleżanki.

Правообладателям