Главная » Zagraj mi na drogę читать онлайн | страница 89

Читать книгу Zagraj mi na drogę онлайн

89 страница из 114

Karel poczuł, że ucisk w piersiach delikatnie puszcza.

– A ja? Mogę do niego zajrzeć?

– Proszę iść. I nastawić ucha. Osłabienie organizmu sprzyja zwierzeniom. Słowo daję, że tak jest. To dobry moment, by wyciągnąć to i owo od brata – doradził i dodał z naciskiem: – Choćby się zarzekał, że nawet nie myślał o samobójstwie, proszę tego nie lekceważyć!

– Nie lekceważę niczego, co dotyczy mojego brata.

– Sam pan wie, czterdziestka to dość parszywy moment w życiu. Młodość przemija, ludzi bierze na podsumowania, bilanse życia. Większość facetów traci grunt pod nogami, w efekcie także głowę. Świrują. Taki czas.

Karel uprzejmie potaknął, choć nie należał do wspomnianej większości. Kryzys wieku średniego go nie dopadł. Pięć lat starszy od Simona, czterdziestkę przekroczył już jakiś czas temu, ale w ogóle go to nie ruszyło. Żył w stałym, udanym związku, nie było czego roztrząsać. Ale Simon miał zupełnie inny charakter. Może dlatego byli ze sobą tak blisko, jeden odnajdywał w drugim te cechy, których jemu samemu brakowało.

Правообладателям