Главная » Afekt читать онлайн | страница 67

Читать книгу Afekt онлайн

67 страница из 145

– Co?

– Zdaję sobie sprawę, że…

– I wiedziałeś o tym wtedy?

– Tak – odparł ciężko. – Powiedziała mi jeszcze w Operze.

Niepewnie podniósł spojrzenie, obawiając się tego, co zobaczy na twarzy Chyłki. Przyglądała mu się wzrokiem normalnie zarezerwowanym dla klientów, którzy z jakiegoś powodu obudzili w niej ostrożność.

– Sama widzisz, że nie było się czym chwalić.

– Ano nie – przyznała, a potem przysunęła się do stołu. – Tyle dla ciebie znaczy narzeczeństwo, Zordon?

– Wiesz przecież, że nie. Poza tym ty też nie należałaś do…

– Ja kieruję się zasadą, że pacta sunt servanda. Nie tylko w robocie, ale także w życiu, gdybyś nie zauważył, parszywcze.

Kordian z trudem przełknął ślinę, a Chyłka zmrużyła oczy, jakby właśnie brała na muszkę cel do zlikwidowania.

– Ale to doskonała okazja, żeby powiedzieć ci, że jeśli kiedykolwiek wywiniesz mi taki numer, urwę ci jaja.

– Przecież…

– Zilustruj to sobie w wyobraźni i dobrze zapamiętaj. I miej świadomość, że prędzej wybaczę Ironsom przerzucenie się na techno niż tobie zdradę. Jasne?

Правообладателям