Читать книгу Łowca cieni онлайн
107 страница из 128
Co oni tam robią, Britt-Marie nie ma pojęcia, ale oczywiście po powrocie stamtąd Björn zawsze zajeżdża alkoholem.
Zdarza się, że kiedy ona rano wstaje, jego już nie ma, co wywołuje w niej uczucie ulgi. A gdy on próbuje zbliżyć się do niej w wiadomym celu, za każdym razem go odtrąca, no bo jak można w ogóle myśleć o czymś takim w sytuacji, jaka od pewnego czasu jest między nimi?
Jakby tego było mało, coraz częściej zdarza się jej myśleć o Rybäcku. I to w zupełnie niespodziewanych okolicznościach.
Co się ze mną dzieje? – zadaje sobie pytanie.
Co się dzieje z moim życiem?
W środę czwartego września Margareta Larsson odbiera jak zwykle swoją córkę Lenę od opiekunki, która mieszka w jednym z nowych domów blisko wieży ciśnień. Jest tuż po siódmej, Margareta właśnie skończyła zmianę w sklepie Tempo przy rynku.
Ponieważ wieczór jest ciepły i pogodny, postanawia zrobić dodatkowe kółko wokół parku, żeby trochę się rozruszać. Po wielu godzinach spędzonych za kasą bolą ją plecy i kark, a nogi są ciężkie i sztywne jak kłody. Zanim dociera z córką do placu zabaw, Lena zasypia w wózku – na szczęście, bo mimo ciemności i późnej godziny na pewno chciałaby na nim trochę zostać.